Już od dziecięcych lat marzyła mi się własna stadnina koni, ale to marzenie było zawsze czymś nieosiągalnym. Wiele lat później miałam już swojego konia. Musiałam go jednak trzymać w pensjonacie. Z powodu braku pieniędzy odłożyłam marzenie sprzed lat na bok. Po jakimś czasie nadarzyła się szansa na spełnienie pragnienia z dzieciństwa. Oto i jest, WSR Storm. Po jakimś czasie samotnego prowadzenia obiektu, namówiłam najlepszą przyjaciółkę i teraz razem zarządzamy stadniną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach