Autor |
Wiadomość |
Destiny
King of the stable
Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Skoki L z Fany i Etsuke [do dokończenia] |
|
Po wykonaniu wszystkich moich obowiązków, razem z Kasią, Cochise i Etsuke zaniosłyśmy na maneż kilka par odkosów do przeszkód i drągi do nich. Postawiłyśmy parkur składający się z:
Krzyżaka- 40 cm, 50 cm
Stacjonat- 70 cm, 80 cm, 100 cm
Okserów- 60 cm, 90 cm
Drągów na ziemi
Gdy przeszkody już stały, razem z Etsuke udałyśmy się do stajni po nasze wierzchowce. Każda z nas zajęła się swoim i przygotowała go do treningu. Kiedy obie kobyłki były już gotowe do treningu, udałyśmy się na maneż. Poprawiłyśmy wszystko i wjechałyśmy na maneż. Moja przyjaciółka i jej gniada piękność ruszyły przodem. Destiny nie miała nic przeciwko temu. Klacze szły dość żwawo. Etsuke uważnie przyglądała się przeszkodom. Układała sobie w głowie, na co jak ma najechać. Postanowiłam zrobić to samo. Żadna z przeszkód nie powinna sprawić naszym rumakom większych problemów. Po kilku minutach dziewczyna dała swojej gniadoszce łydeczkę i ruszyły kłusem. Ja postąpiłam tak samo. Po chwili obie już kłusowałyśmy żywo. Po kilku kolejnych okrążeniach, postanowiłyśmy przejechać drążki, na razie te na kłus roboczy. Każdy z koni pokonał je bardzo ładnie, wysoko podnosząc nogi. Przejechałyśmy te drągi jeszcze dwa razy, potem Etsuke skręciła na te na kłus wyciągnięty. Kilka kroków przed nimi każda z nas dała swojej klaczy łydkę. Fany puknęła w nie nogą, Destiny bez problemu przeszła. Nie zachwyciło to dziewczyny. Zrobiła jedno okrążenie i znów te same drągi. Już trochę lepiej. Gniada tylko otarła się kopytem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:27, 02 Sie 2011 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|